W poniedziałek wybraliśmy się na wycieczkę do Sopotu. Pierwszym celem naszej podróży był sopocki aquapark. Tutaj mogliśmy się wyszaleć do woli w wodzie. Korzystaliśmy ze zjeżdżalni, rwącej rzeki i wielu innych atrakcji. Po wodnych szaleństwach udaliśmy się na zwiedzanie Sopotu. Przede wszystkim trzeba było zaliczyć obowiązkowy spacer po przepięknym sopockim molo. Wieczorem był czas na wspólne zabawy przy ognisku. Ale przecież nie samymi zabawami człowiek żyje… Było też coś dla ciała… Przepyszne kiełbaski i pieczone ziemniaczki!